Paweł Mikołajczuk: Jak to się stało że trafiłaś do finału takiego konkursu?
Magdalena Panasiuk: Udział w takim konkursie jak Miss Polski był moim marzeniem od najmłodszych lat, jednak pomimo licznych namów ze strony rodziny i znajomych nie miałam odwagi aby wziąć udział w castingu. Nie czułam się zbyt pewnie i obawiałam się tego jak mój udział w konkursie zostanie odebrany przez innych ludzi. O castingu do Miss Polski Lubelszczyzny w Białej Podlaskiej, który odbywał się w Bialskim Centrum Kultury dowiedziałam się od koleżanki. Na początku również nie byłam przekonana, ale po rozmowie z najbliższymi przyjaciółmi i dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że nie warto rezygnować z marzeń. 🙂 Casting nie odbywał się na drugim końcu Polski, więc pomyślałam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i wzięłam w nim udział.
Magdalena Panasiuk (fot. Krzysztof Werema)
P.M.: Jak wygląda taki casting?
Sam casting wspominam bardzo miło. Początkowa trema szybko ustąpiła dzięki przyjaznej atmosferze i sympatycznym jurorom. Trzeba było zaprezentować się w dwóch odsłonach: ubraniu codziennym w butach na obcasie i w stroju kąpielowym oraz opowiedzieć o sobie i o swoich zainteresowaniach. Później pozostało już tylko czekać na telefon od członków komisji, którzy wybrali finalistki spośród dziewczyn ze wszystkich castingów z całego województwa lubelskiego.
Finałowa gala odbędzie się 29 maja w Lublinie. Ważną rolę odgrywa również głosowanie poprzez SMS. Bardzo liczę na poparcie i głosy ze strony mieszkańców Południowego Podlasia, ponieważ jako finalistka chciałabym pokazać wszystkim dziewczynom, że nie ważne skąd się pochodzi – jeżeli czegoś bardzo chcemy warto dążyć do realizacji celów i pozbycia się wszelkich kompleksów.
Głosuj na Magdalenę wysyłając SMS na numer 72051 o treści: MPL.7 (koszt sms 2,46 zł z VAT)
Dodaj komentarz